Samochód był stary i brzydki, zdziwiło mnie, że jeszcze jeździ.
-Dziękuję! - rzuciłam się Robertowi na szyję, na jego bluzce zostały mokre ślady łez.
-Spoko, masz szczęście, że nie piłem. Co się stało? Gdzie jedziemy?
-Do szpitala,Yellow street! Przypuszczam, że chodzi o moją ośmioletnią siostrę, dziś miała gorączkę. Boję się, nawet nie wiesz jak bardzo.
-Spokojnie, jestem z tobą. Widziałem cię dziś z tym...Justinem. - powiedział tajemniczo, jakby z obawą.
-Tak, prosił mnie o udawanie swojej dziewczyny przed Olivią. - westchnęłam.
-Nie pakuj się w nic, co jest związane z nim. - Robert spojrzał prosto w moje oczy, był całkowicie poważny i pewny swojego.
-Co masz na myśli?
-Słyszałem, że Justin jest niebezpieczny.
-Co masz na myśli? - powtórzyłam, zdenerwowałam się, mój wzrok skierował się na usta Roberta, tak jakby dokładnie chciał wiedzieć co mówi.
-Kiedyś do naszej szkoły chodziła taka Weronika. Urocza blondyneczka o ciemnych oczach. Jej ojciec był prawnikiem, więc mogła cieszyć się ogromną forsą. Większość szkoły o tym wiedziała, ale Justin nie. Kiedy się dowiedział, spojrzał na nią złowieszczym wzrokiem. Od tamtej pory nikt Weroniki nie widział, jej rodziców także. To tylko podejrzenia, ale...
-Co to za bzdury! Robert, przestań. Juss taki nie jest, z resztą, jakieś porwania, uprowadzenia, to raczej tylko w filmach. To rzeczywistość, halo. - nie wierzyłam mu, choć muszę przyznać, ,ze wystraszyłam się.
-Jak chcesz, ja tylko ostrzegam.
Wkrótce dojechaliśmy na miejsce. Podziękowałam Robertowi i wybiegłam z samochodu. Kilkanaście metrów przede mną znajdował się stary, rozpadający się, szary i bury budynek, przez chwilę zwątpiłam czy to na pewno dobry adres. Biegłam jak szalona, a do szpitala wbiegłam niczym tornado.
-Gdzie pani tak pędzi?! - krzyczał za mną jakiś, chyba, lekarz. Nie odpowiedziałam, nie miałam czasu. Zatrzymałam się, by zadzwonić do mamy.
*przez telefon*
-Mamo?!
-Tak? - już nie płakała.
-Gdzie jesteście?
-Sala 4, możesz do nas wejść. - powiedziała, po czym rozłączyła się.
Na całe szczęście sala numer 4 była dość blisko. Powoli, ze spokojem otworzyłam szklane drzwi.
Wbrew moim przypuszczeniom ujrzałam mamę leżącą na szpitalnym łóżku. Na sobie miała koszulę nocną. Na poduszce leżały jej rozpuszczone, długie, lśniące włosy. Wyglądała na zmęczoną, zapłakaną, śpiącą i chorą, wszystko w jednym. Obok niej siedziała Roxy, była czerwona od płaczu. Podbiegłam do łóżka wtulając się w mamę. Zaczęłam płakać. Nikt nie odzywał się przez dobre pięć minut.
-Co się stało? - zapytałam z wahaniem, ze strachem, lękiem przed odpowiedzią.
-Mamusia zemdlała! Zadzwoniłam po karetkę! - Roxy skakała wokół mnie, była smutna i wściekła jednocześnie.
-Roxy! - przytuliłam ją mocno i pocałowałam w nosek. Może jednak nie jest takim głupim, małym gnomem? - Jak dobrze, że zadzwoniłaś po karetkę!
-Mogę cię o coś zapytać na ucho? - spytała szarpiąc mój rękaw, po czym stanęła na palcach, starała się być wyższa.
-Czy mama umrze? - spytała szeptem. W tym momencie poczułam ukłucie, ukłucie prosto w serce.
---------------------------------------
Informuję, że jeśli nadal będzie tak mało wyświetleń i komentarzy, nie będę dodawała rozdziałów!
Jeśli komuś bardzo zależy na rozdziałach to niech rozsyła link do bloga do znajomych lub wstawi na swojego bloga:)
kocham was, ale proszę o komentarze :/
---------------------------------------
Informuję, że jeśli nadal będzie tak mało wyświetleń i komentarzy, nie będę dodawała rozdziałów!
Jeśli komuś bardzo zależy na rozdziałach to niech rozsyła link do bloga do znajomych lub wstawi na swojego bloga:)
kocham was, ale proszę o komentarze :/
Następnyyyyyyyyyyyy chcę <3
OdpowiedzUsuńSuper blog robi się jeszcze ciekawszy niż wcześniej <3 nie moge doczekać się następnego rozdziału ;*****
OdpowiedzUsuńOmg *.*
OdpowiedzUsuńKiedy następny? Zapowiada się ciekawie jak zwykle :D
*____* ślicznie piszesz , dawaj następny rozdział bo nie wytrzymam
OdpowiedzUsuńwspaniały blog pisz dalej masz talent
OdpowiedzUsuńszybko następny ! :D <33
OdpowiedzUsuńDawaj szybko japierdole zżera mnie ciekawość ... ;* Chcem wiedzieć o Justinie ,czy ją zabije ;3 buaahaha jestem ż adna krwi ;D
OdpowiedzUsuńdawaj jeszcze jeden kicia :**
OdpowiedzUsuńzaje*isty jest ten blog <333333333333333 KOCHAMCKOCHAMKOCHAM <3333333333333333333333 !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOmomomom....ale boski..jestem ciekawa jaki bd Justin..aaaaaa...już nie mogę się doczekać następnego..
OdpowiedzUsuńwspaniały!
OdpowiedzUsuńKiedy będzie następny rozdział
OdpowiedzUsuńblog super, ale nie rozumiem do kogo masz pretęsje że masz mało komenarzy , ja pisze bloga którego czytają kilka osób, i się z tego ciesze a ty masz około 20 komentarzy przy jednym... wię powinnaś się cieszć . Czekam na następny.. :)
OdpowiedzUsuńnapisz następny bo się nie mogę doczekać
OdpowiedzUsuńJa na przykład nie mam dużo czasu,gdy jestem na kompie, wchodze tyylko na twojego bloga i go czytam, zamiast robić coś innego, wiec nie wiem do kogo ty masz pretensje. Wchodzę tutaj minimum 15 razy dziennie, sprawdzam czy coś dodałaś, czy dodałaś kolejny rozdział... I nie zostawiam po sobie komentarzy, bo nie mam czasu. Przykro mi.
OdpowiedzUsuńproszę następny rozdział
OdpowiedzUsuńBlog jest super tak jak opowiadanie :) Czekam na następny rozdział :) Fajnie, że Justin jest 'zły' bo to wyróżnia twoje opowiadanie od innych. :) I wstawiaj następne rozdziały, bo z tego co widzę czyta cię 19116 osób!!!!! :** Więc nie jest źle, wręcz przeciwnie, znam bloga, którego czyta 2 osoby!!! :) <3 <3
OdpowiedzUsuńja chcę następny rozdział plis
OdpowiedzUsuńZajebiśty pisz dlaje słońce wiem ze masz swoje zycie ale to jest ZAJEBISTE !! <#333
OdpowiedzUsuńsuper !!!!!!
OdpowiedzUsuńDalej dalej plose !!!
OdpowiedzUsuńja staram się komentować każdy rozdział
OdpowiedzUsuńkiedy następny
OdpowiedzUsuńSUPER ! PISZ DALEJ <3
OdpowiedzUsuńChyba najlepszy blok jaki czytałam !! :)))
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM GO ♥
OdpowiedzUsuńnexxt kicia ;*
OdpowiedzUsuńplis następny rozdział
OdpowiedzUsuńThe best!
OdpowiedzUsuńNajlepszy z najlepszych <3
OdpowiedzUsuńi co justin ja porwie
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog jaki czytałam
OdpowiedzUsuńżera mię ciekawość co się stanie. następny rozdział plis !!!!
OdpowiedzUsuńnastępny plis
OdpowiedzUsuńnastępny rozdział !!!!!!!
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że Justin porwie,tylko nie wiem kogo, być może i Julię. Ale Love is stronger than dead (tu jest błąd, tak mi się wydaje, Lili, jeśli to czytasz zwróć uwagę, czy nie powinno być DEATH zamiast DEAD, bo DEATH to znaczy śmierć, a DEAD znaczy martwy. No jak to brzmi, Miłość jest silniejsza od martwego, czy coś takiego?! Popraw to, jeśli dobrze mówię. <3 Uwielbiam tego bloga, jest naprawdę świetny. A ty bardzo dobrze i ciekawie piszesz. Oby tak dalej <3
OdpowiedzUsuńkiedy następny ?? :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe,pisz dalej.tylko odpocznij troche i sie nie przemęczaj lili <3
OdpowiedzUsuńOmomomom *,* Next , NEXT ! KOCHAMY CIE :*:*
OdpowiedzUsuńNastępny plisss :)
OdpowiedzUsuńkochaaaam <3
OdpowiedzUsuńlovciam <3 <3
OdpowiedzUsuńpisz dalej to jest super tylko sie nie przemęczaj <3
OdpowiedzUsuńrobi sie coraz ciekawiej ;)
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga pisz dalej <3 <3
OdpowiedzUsuńSuperr!!<3 kocham te opowiadanie i cb też :* czekam na następny;*/Nikki:3
OdpowiedzUsuńOmomomom *,* Next , NEXT ! KOCHAMY CIE :*:*
OdpowiedzUsuńcudo :* prosimy o kolejny twój blog jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńSuper dawaj jeszcze jeszcze !!1
OdpowiedzUsuńCUDNY!!!*___* .
OdpowiedzUsuńDaj nastepny ;c <33
Zdradź nam,czemu to sie nazywa 'Porwanie'?? Ciekawi mnie to bardzo :D
OdpowiedzUsuńPRZECZYTAJ TO!!! PROSZĘ! EJ, LUDZIE! WYMYSLIAŁAM TAKĄ AKCJĘ! JAKBY KAŻDA WESZŁA NA TEGO BLOGA 20 CZY 30 RAZY DZIENNIE, TO BY BYŁO TUTAJ TYLE WEJŚĆ, ŻE ŁOO... JA ROBIE TAK CODZIENNIE, WCHODZĘ TUTAJ I ODŚWIEŻAM STRONĘ, TAK JAKBY ZLICZYĆ WSZYSTKIE MOJE WEJŚCIA DZIENNE TUTAJ, TO Z 60 BY SIĘ UZBIERAŁO, NAPRAWDĘ, I GDYBY KAŻDY CZYTELNIK TAK ZROBIŁ TO POMYŚLCIE ILE BY BYŁO TUTAJ WEJŚĆ! POSTARAJCIE SIĘ! PROSZĘ WAS, NIE WIDZICIE ŻE TEN BLOG PRZYUPADA?! POMÓŻMY MU WSTAC, I DODAĆ OTUCHY I INSPIRACJI LILI-AUTORCE BLOGA. MOŻE DZIĘKI TEMU, ŻE BĘDZIEMY DODAWAĆ MIŁE KOMENTARZE I WCHODZIĆ TUTAJ CZĘSTO, LILI BĘDZIE PISAŁA I DODAWAŁA DLA NAS WIĘCEJ RODZIAŁÓW! ♥
OdpowiedzUsuńKochana daawaj :DDDDDDD Kocham cie i tw blooga :*****
OdpowiedzUsuńBlog super! <3 ale nie szantażuj nas liczbą komentarzy, chyba widzisz po wyświetleniach, że wszyscy kochamy ciebie i ten blog <333
OdpowiedzUsuńDaj następny ^^
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga pisz dalej !
OdpowiedzUsuńKocham *_* Czekam na następny .
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog ever <33 Mogłabyś napisać książke :*
OdpowiedzUsuńKocham ten blog <3333 :*** Następny rozdział <33333
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńextra *o*
OdpowiedzUsuńOoo ... ♥
OdpowiedzUsuńJeszcze. ! ; D
OdpowiedzUsuńNie chcemy kary .! ; c Piszesz tak świetnie , że CODZIENNIE sprawdzam czy pojawił się nowy rozdział . ! + Niech Justin w np. 20 roz. Był już dobry . ♥ :')
OdpowiedzUsuńKooocham tego bloga !<333
OdpowiedzUsuńrozdzial jest boski ! ciekawa jestem dalszej czesci !
OdpowiedzUsuńNie rób nam kary ... :ccc
OdpowiedzUsuńTen blog jest zajeeeefajny . Kocham go .
Pisz dalej . Świetnie Ci to idzie .
dawaj dalej ;)
OdpowiedzUsuńSuuupeeer <3
OdpowiedzUsuńKocham . ♥
OdpowiedzUsuńBoskie dajesz dalej <3
OdpowiedzUsuńNIECH JUSS BĘDZIE DOBRYY .:') ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, naprawdę. Robi się coraz ciekawszy, a ja przy tym rozdziale prawie się rozpłakałam :') ♥♥
OdpowiedzUsuńJej ale świetny <3 KOCHAM <3 Czekam z niecierpliwością na następny :D
OdpowiedzUsuńJeesteś Meega. Wieem, Że Ciężko Jeest Tyyle Piisać., Ale Maasz Wee Mniie Wspaarcie. Piisz Daalej I Niie Przeestawaj, Boo Jeesteś W Tyym Naaprawdę Doobra.! <3
OdpowiedzUsuńNie wiem jak wy ale ja się nie doczekam 18 *___* :*
OdpowiedzUsuńCudoowny *.* czekam na 18 rozdział :D kocham cię <3
OdpowiedzUsuńKochana ty mysz do tego rękę! Pisz dalej <3
OdpowiedzUsuńALe się wkręciłam! *.* Zajebiste dawaj następny. ♥
OdpowiedzUsuńkocham twojego bloga <3 jest doskonały :) to nie hejt ani nic, ale mogłoby być w nim więcej zboczonch rzeczy itp. haha. kocham Cie :*
OdpowiedzUsuńJezu czego ty chcesz pacz ile masz komów ja na swoim mam może z 3,4 przy jednym poście -,-
OdpowiedzUsuńdawaj nastęny
OdpowiedzUsuńSuper ale nie przesadzaj, ja komentarzy nie moge do konca przewinąć powodzenia w pisaniu czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńJEJUUU dziewczyno zakochałam się w twoim blogu !!! BOSKO piszesz i nieziemska historia chcę więcej i więcej !!! KOCHAM CIĘ :*
OdpowiedzUsuńKochammmmm ! ♥
OdpowiedzUsuńnastępny rozdział idzie ci naprawde bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego rozdziału!
OdpowiedzUsuńSuperowy <3
OdpowiedzUsuńJesteś genialna! KC <3 <3 : **
OdpowiedzUsuń<333333333 JESZCZE!!!! <3333333333
OdpowiedzUsuńto jest dla ciebie mało komentarzy ?
OdpowiedzUsuńja to o 2 się staram człowieku. BLOG ŚWIETNY.
Błagam, dodaj coś szybko♥♥♥