czwartek, 22 sierpnia 2013
Rozdział 16
Do oczu podeszły mi łzy.
-Co się stało?! - wystraszyła się Vicki.
-Muszę jechać szybko do szpitala na Yellow street! Chyba coś z moją siostrą, dziś nie wyglądała najlepiej. - płakałam tak, że aż brakowało mi tchu, aby to wszystko wytłumaczyć.
-Spokojnie, będzie dobrze. Wszyscy tutaj pili, nie wiem czy ktoś może prowadzić, ale poszukam kogoś, zostań z Justinem. - powiedziała, po czym szybko pobiegła w stronę grupki jakichś chłopców. Widziałam tylko jak kiwali głowami na lewo i prawo. Justin przytulił mnie, był zimny i nieczuły. Przez cały czas, gdy było obok mnie, miałam dziwne, przerażające uczucie, któe gnębiło mnie od chwili, gdy go zobaczyłam. Z jednej strony coś do niego czułam, z drugiej strony bardzo się go bałam. Jego zaciśnięte usta, chytre oczy, w których co jakiś czas pojawiał się błysk nadziei lub złości, był to zadziwiający błysk. W tamtej chwili nawet nie zwróciłam uwagi na jego oczy, nie patrzyłam na jego twarz, po prostu bałam się o siostrę. W głowie pisałam czarne scenariusze, jak zawsze, byłam pesymistką. Wiedziałam, że te scenariusze się nie sprawdzą, ale i tak bardzo się bałam.
-Justin...Czy ona umrze? - spytałam przez łzy z nadzieją, że Justin pocałuje mnie w głowę, przytuli i powie, że wszystko będzie dobrze.
-Nie wiem. Może tak, a może nie.
-Justin...- zaczęłam płakać jeszcze mocniej, on nic sobie z tego nie robił.
-Sorry. - rzucił oschle.
Odwróciłam się od niego tyłem, pobiegłam w stronę Vicki.
-Znalazłaś kogoś?! - byłam roztrzęsiona.
-Tak! Robert jeszcze się nie napił, zawiezie cię do szpitala. - Victoria wyglądała na szczęśliwą i podnieconą tym, że kogoś znalazła. Była naprawdę dobrą przyjaciółką, choć krótko się znałyśmy.
-Dziękuję! - przytuliłam się do niej bardzo mocno.
-Co jeśli to coś poważnego, potrzebna operacja lub coś? Może zorganizuję wtedy zbiórkę pieniędzy.
-Spokojnie, akurat moja rodzina ma dużo pieniędzy, nie chwalę się...- rzekłam. Justin w tym momencie spojrzał się na mnie, tak jakby zapaliła się nad jego głową żaróweczka, jak w bajkach. To wyglądało, jakby wpadł na jakiś pomysł.
-Serio? - spytał zamyślony.
Nie odpowiedziałam mu. Zdziwiłam się, ale nie miałam czasu na przemyślenia, pobiegłam do samochodu Roberta.
---------------------------------------------------------------------------------
Przypominam - nie ma mnie od 25.08 do 08.09
UWAGA! Juss w tym oto opowiadaniu ma naprawdę zły charakter, ale proszę, zaczekajcie do końca :) Nie piszcie mi czegoś typu "stawiasz Justina w złym świetle" to tylko opowiadanie! Chcę, żeby było ciekawie, a gdyby każdy był milutki to by nie było.
NOWA NAZWA BLOGA TO: Abducted-Porwanie
(dla niekumatych ''abducted'' znaczy ''porwanie'':d)
To blog wciąz ten sam, tylko inna nazwa:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dasz następna część proszę
OdpowiedzUsuńDalej ! Genialne <3
OdpowiedzUsuń<3 super jak zawsze ;**
OdpowiedzUsuńMasz na prawde świetnego bloga więc nie przejmuj się ludźmi którzy to piszą, to świadczy tylko o nich jacy potrafią być wredni! czekam na kolejny rozdział ♥ ^.^ ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńdaj jeszcze jeden dzisiaj :** proszz :*
OdpowiedzUsuńgdzie 15 ? :O
OdpowiedzUsuńuhuhu zajebiste !!!!!!! *_____*
OdpowiedzUsuńdaj dziś 17,ploooosiee :/
Aww *,* Kocham *,* Jestes swietnaaa ! *,* Czekam na nastepne :*
OdpowiedzUsuńŚWIETNE !! <3
OdpowiedzUsuńkocham ten blog <3 :D
OdpowiedzUsuńkocham ten blog ;)nastepny rozdział prosze ;d
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga pisz dalej nie poddawaj się <3
OdpowiedzUsuńBoże,to niesamowite ♥ .Daj 17 jeszcze dziś :/
OdpowiedzUsuńKiedy nastepny rozdzial ?
OdpowiedzUsuńdasz dziś 17 rozdział ??? proszę <3
OdpowiedzUsuńBLOG BOSKI :*
Next
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaję, że Justin będzie chciał ukraść te pieniądze XD. Mi bardzo podoba się taki "zły Justin". Ostatnio mi się taki śnił. Justin jako "Danger" jest dla mnie idealnym chłopakiem :3
OdpowiedzUsuńKIEDY NASTĘPNY <3
OdpowiedzUsuńKocham twojego Bloga <3 Kiedy następny??? <3 :*
OdpowiedzUsuńExstra piszesz <3 .
OdpowiedzUsuńkocham tego bloga dziewczyno naprawde masz talet pisz dalej
OdpowiedzUsuńCzy nazwa jest związana z treścią ?
OdpowiedzUsuńNexxxt pliiis :*****
OdpowiedzUsuńjak zawsze wspaniały <3
OdpowiedzUsuńwspaniały
OdpowiedzUsuńto jest super pisz dalej <3
OdpowiedzUsuń<33
OdpowiedzUsuńPRZECZYTAJ TO!!! PROSZĘ! EJ, LUDZIE! WYMYSLIAŁAM TAKĄ AKCJĘ! JAKBY KAŻDA WESZŁA NA TEGO BLOGA 20 CZY 30 RAZY DZIENNIE, TO BY BYŁO TUTAJ TYLE WEJŚĆ, ŻE ŁOO... JA ROBIE TAK CODZIENNIE, WCHODZĘ TUTAJ I ODŚWIEŻAM STRONĘ, TAK JAKBY ZLICZYĆ WSZYSTKIE MOJE WEJŚCIA DZIENNE TUTAJ, TO Z 60 BY SIĘ UZBIERAŁO, NAPRAWDĘ, I GDYBY KAŻDY CZYTELNIK TAK ZROBIŁ TO POMYŚLCIE ILE BY BYŁO TUTAJ WEJŚĆ! POSTARAJCIE SIĘ! PROSZĘ WAS, NIE WIDZICIE ŻE TEN BLOG PRZYUPADA?! POMÓŻMY MU WSTAC, I DODAĆ OTUCHY I INSPIRACJI LILI-AUTORCE BLOGA. MOŻE DZIĘKI TEMU, ŻE BĘDZIEMY DODAWAĆ MIŁE KOMENTARZE I WCHODZIĆ TUTAJ CZĘSTO, LILI BĘDZIE PISAŁA I DODAWAŁA DLA NAS WIĘCEJ RODZIAŁÓW! ♥
OdpowiedzUsuńBOMBA *-*
OdpowiedzUsuń