wtorek, 20 sierpnia 2013

Rozdział 7

                                                     ♥ ♥ ♥ 
Chwilę wahałam się czy zapukać, w końcu się odważyłam. Długo nikt nie otwierał, aż wkrótce to się wydarzyło. W drzwiach ujrzałam Justina. Jego mina wyrażała zdziwienie i niezadowolenie. 
-Co ty tu robisz ćpunko? - zapytał. Zaniemówiłam. On uważał mnie za ćpunkę? Po co tu w ogóle przyszłam?
-Justin, sam się ze mną umówiłeś.
-Chyba musiałem być nieźle naje****- zaśmiał się odwracając głowę w bok, nagle obok niego stanął jakiś chłopak, który również się śmiał, wyglądał na zawstydzonego.
-Pisaliśmy dziś SMS'y. - powiedziałam speszona.
-Chyba ci się coś popie....dobra, wejdź - Justin prawie się posikał ze śmiechu. Miałam ochotę dać mu z liścia prosto w tę jego piękną twarzyczkę. Jego kolega też był niczego sobie. 
-Jak ci tam było?
-Julia.
-No tak, Julia. Nie pisałem z tobą, Julio żadnych sms'ów.- powiedział ledwo, jego kolega nie mógł wytrzymać ze śmiechu.
-Ziom, to ja pisałem. - wyznał kolega Jussa
-Ach...- westchnęłam załamana.
-Może, niech ona u nas zostanie? - zapytał kolega.
-Julia.- powiedziałam podając mu dłoń.
-Maxym.- odwzajemnił uścisk dłoni.
-Uhuhu, widzę, ze ktoś tu komuś przypadł do gustu.- wrzasnął mi do ucha Justin
-Spadaj.- odepchnęłam go uderzając pięścią w jego klatkę piersiową
-Pamiętaj, że to mój dom i spadać możesz ty.
-Zostaw ją. - powiedział słodko Maxym. - Niech spędzi znami wieczór albo noc- po chwili dodał.
-Z chęcią- odpowiedziałam uradowana.
-Hola, hola, to mój dom i ja tu rządzę. - powiedział Juss
-Przecież jesteśmy kumplami. - prosił Maxym
-Dobra, ale ja spadam do kina z Olivcią. Zostaniecie sami. Tylko proszę, nie wtrącajcie w to osoby trzeciej, jeśli wiecie o co chodzi.- zaśmiał się Juss, po czym włożył palec wkazujący głęboko do buzi. Maxym śmiał się, a ja zrobiłam obrzydzoną minę.
-Nie bądź obleśny, Justin. Co za dziecinada...
-Dobra, dobra, ja już idę, bo pani Olivia mi da niezły wycisk jak się spóźnię.- Juss wyszedł. Zostałam sama z Maxem. 
-No to co robimy?- zapytał przyciągając mnie do ciebie. 
-Masz jakieś propozycje?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie. Maxym trzymał mnie w talii. Jego dotyk przybierał mnie o dreszczyk podniecenia.
-Oczywiście, że mam. Możemy pobawić się w dom. Ty będziesz d...
-Tak, tak, ja będę dom, a ty będziesz pukał..Wszyscy jesteście tacy sami. - przerwałam mu, zarzuciłam torebkę przez ramię i już chciałam wyjść, ale Maxym zatrzymał mnie.
-Nie bądź taka. Wiem, że tego chcesz.
-Hę? Szczyt bezczelności i dziecinady! Chłopcze, masz osiemnaście lat.
-No właśnie, jesteśmy oboje pełnoletni. Nie pobawimy się jak... dorośli? - przybliżył się do mnie. Była to niebezpieczna odległość. 
-Masz rację. Przepraszam, po prostu jestem tchórzem.
-Dziewczyno, przecież się zabezpieczymy.
-Nie, po prostu NIE.-byłam zdecydowana i stanowcza.
-Dobra, obejrzymy jakiś film, ale horror! - postanowił chlopak.
-Jasne, ale będę się do ciebie przytulać.
-Mi pasuje.


21 komentarzy:

  1. CZEMU JUSTIN JEST TAKI WREDNY :( TAK O NIM NAPRAWDĘ MYŚLISZ ? JUSTIN NIGDY TAKI NIE BYŁ I NIE BĘDZIE JEST BARDZO MIŁY I WSPANIAŁY - , - DAWAJ KOLEJNE CZEŚCI I ZMIEŃ POSTAĆ JUSTINA NA MIŁEGO :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to przecież jej wizja, to nie oznacza że ona takiego Justina widzi ;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. fajny:)))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. dasz 8 czesc plissssssss

    OdpowiedzUsuń
  4. ZAZDROSZCZĘ TALENTU KICIA :*

    OdpowiedzUsuń
  5. wspanialy :**********************************

    OdpowiedzUsuń
  6. ehehehehehe supcio pisz 8 czekamyy i niech beda jeszcze dluzsze bo sa wspaniale sloneczko <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajeeebisty ^^ Czeak na NN <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Poprawiłaś się. Wcześniej były bardzo krótkie, ale teraz są OK. Chociaż mogłabyś jeszcze troszeczkę dłuższe. A i jeszcze jedno, mam prośbę bo dzisiaj chyba z 4 godziny czekaliśmy na 6 rozdział, więc proszę cię pisz troszeczkę szybciej kolejne rozdziały. A I JEŚLI KIEDYŚ WYDASZ KSIĄŻKĘ JA JĄ PIERWSZA KUPIĘ. Bo wierzę że kiedyś wydasz książkę,ponieważ masz talent kochana. :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. EJ MYSIA PISZ SZYBCIEJ KOLEJNE ROZDZIAŁY PLIS :) I SUPCIO RODZIAŁ 8 CZEKAMY WSZYSCY MYSIA:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Napisz cale opowiadanie do konca i pozniej wstaw wszystko razem!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy będzie następny rozdział :** ??

    OdpowiedzUsuń
  12. następny rozdział proszę :*

    genialne

    OdpowiedzUsuń
  13. super ;) prosze dodaj jeszcze dziś nastepny rozdział ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale ten twój blog wciąga :D Czekam na kolejny ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  15. kocham kocham a tak przy okazji ładny wygląd blooga :**

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy